Najpopularniejsze posty

piątek

Zdrada czy wierność - jaki jest charakter człowieka?

Zdrada czy wierność - jaki jest charakter człowieka?
Autorem artykułu jest Aleksander Sowa



Czasem jest to próba, z której dwoje wychodzi zwycięsko a czasem jest to koniec... On ma młodszą od żony kochankę a ona ma lepszego kochanka niż jej bogaty i znudzony nią mąż... Zdrada, wierność, seks, pożądanie, namiętność, żar i dwoje ludzi naprzeciw siebie niepewnych swoich uczuć.

Niemal od zawsze człowiek zastanawiał się czy istota jego seksualności jest mono - czy poligamiczna. Prezentowane tutaj są dwa skrajne podejścia. Pierwsze, które zakłada że człowiek ze swej natury jest poligamiczny, a zatem nie istnieje takie pojecie jak zdrada. Jedynie zakazy kulturowe, normy moralne i wierność partnerowi jest wynaturzeniem... dlaczego więc trzeba rezygnować z czegoś w imię czegoś drugiego, kuszącego, magnetycznego?

Drugie podejście zakłada jednak, że człowiek jest wybitnie monogamiczną jednostką i wszelkie zdrady są niczym innym jak tylko zwyrodnieniem związku dwojga ludzi. Zdrada jest złem, wpływa destrukcyjnie na partnerstwo i zabija miłość.



Pomiędzy tymi przeciwstawnymi biegunami na temat natury popędu seksualnego wykształciły się jeszcze inne - pośrednie teorie. Jedną z najbardziej rozpowszechnionych - jednocześnie, tą która od wielu pokoleń w naszych kręgach kulturowych jest lansowana - to taka, że różnice płci dotyczą również i tej sfery. W myśl tego założenia popularnym i niemal prawdziwym poglądem stało się twierdzenie jakoby to kobiety były z natury monogamiczne, natomiast mężczyźni jako samce naszego gatunku przystosowani psychicznie do rozpowszechniania jak najszerzej swojego materiału genetycznego - są poligamiczni. Nie potrafią zatem być wierni jednej partnerce przez dłuższy czas a wszelka wstrzemięźliwość w tym zakresie jest niemożliwa. Szczególnie ten ostatni pogląd jest szczególnie chętnie przez obie płcie przywoływany, zapewne dlatego, że dla obu niewiernych płci jest on po prostu wygodny. Mężczyźni mogą tłumaczyć swoje zdrady rzekomą naturalną konstrukcją psychoseksualną a niewiernym kobietom łatwiej zdradza się w obliczu przekonania, że kobiety tego nie robią bo jest to wbrew ich naturze... Zdają się to potwierdzać również statystyki. Tymczasem...



Prawda jest taka, że sam popęd seksualny nie ma własnej natury ale jego wtórny charakter jest wyłącznie odbiciem osobowości człowieka i jego systemu wartości. Warto również pamiętać, że człowiek jako istota żyjąca w przestrzeni czasowej zmienia się. I tak mężczyzna, który był zawsze wierny swojej partnerce na skutek osłabienia więzi emocjonalnej z nią - zaczyna zdradzać albo też kobieta, która zdradzała jako narzeczona, po założeniu rodziny staje się wierna wcześniej zdradzanemu partnerowi. Jedni zdradzają raz i więcej nie zdradzają, inni zdradzają raz i porzucają zdradzonego partnera dla nowego kochanka i wreszcie ostatnia grupa zdradza permanentnie, stale - bez wiedzy stałego partnera. Czasem bywa i tak, że stały partner jest świadomy zdrad. Dla niektórych zdrada wynikająca z zainteresowania wyłącznie seksualnego jest zupełnie inaczej kategoryzowana niż zdrada, u której podłoża leży więź emocjonalna z kochankiem. Inną wartość ma zdrada homoseksualna a inną heteroseksualna. Jednak zdrada, pozostaje zawsze grzechem, niewiernością i kłamstwem tak samo jak wierność jest pewnego rodzaju zakazem. Na polu związków międzyludzkich zakresie przecież istnieją niezliczone meandry związków, powiązań, możliwości i układów a pomiędzy wiernością z rozwiązłością będzie zawsze istniał dysonans żaru, namiętności, uczuć i starcia pożądania z pragnieniem czystości.

Warto zdawać sobie sprawę, że - szczególnie pod wpływem kultury masowej - więzi międzyludzkie i powszechnie akceptowane normy moralne także ulegają przewartościowaniu. Człowiek się zmienia. Obecnie seks przedmałżeński jest właściwie przez większość dopuszczalny, podczas gdy jeszcze 25 lat temu było to trudne do zaakceptowania (u nas). W niektórych kulturach również wielożeństwo jest akceptowane a gdzie indziej zdrada jest karana nawet śmiercią.

Wierność partnerowi jest wypadkową działania kilku wektorów sił: siły i charakteru związku emocjonalnego z partnerem, stopnia zadowolenia z kontaktów seksualnych, poziomu libido, aktualnej sytuacji życiowej, potrzeby zmian i nowości oraz mechanizmów hamujących (np. sumienia, zakazów religijnych, obawy przed zdemaskowaniem itp). Okazuje się, że wierność lub jej brak jest wynikiem działania ww. czynników w zestawieniu z osobowością człowieka a nie jak się uważa - z poligamicznym lub też monogamicznym charakterem popędu seksualnego. Człowiek bowiem ze swej natury nie jest ani poligamiczny ani monogamiczny.

Poparciem tej tezy są przykłady z życia. Mężczyźni potrafią być wierni jednej kobiecie tak samo jak kobiety skutecznie umieją zdradzać swoich partnerów często z ogromnym wyrachowaniem. Oczywiście należy sobie zdać sprawę z tego, że oprócz charakteru człowieka, wpływ na zachowania poligamiczne lub monogamiczne mają czynniki zewnętrzne - długa abstynencja seksualna, alkohol, zmiana sytuacji w związku partnerskim jednak to osobowość człowieka ma decydujące znaczenia.

--

Aleksander Sowa

----------------------

www.wydawca.net

Artykuł pochodzi z serwisu Artelis.pl


------------------------------------------------------------------------
Ciekawe ebooki nawiązujące do tematu artykułu:
"Arkana sexu - ekstaza i jedność"
"69 gorących zabaw dla par"
"Feng shui partnerstwa"
"Kobieta a mężczyzna"
"Mężczyzna od A do Z"
"Prawdziwy mężczyzna"
"Sexualny klucz do kobiecych emocji"
"Tajemnice największych uwodzicieli"
"Sekrety uwodzenia"
------------------------------------------------------------------------

Brak komentarzy: